Informacje prasowe

Rozmowa o polskim i europejskim rynku drobiu

Redakcja FeedInfo: SuperDrob jest na rynku ponad 23 lata. Czy może Pani krótko podsumować historię firmy?

panasiuk_newMagdalena Panasiuk-Krasińska: W 1993 roku Henryk Lipka szukał sposobu na wsparcie przemian gospodarczych w rodzinnej Polsce. Kupił polski zakład i rozpoczął modernizację produkcji. Już 7 lat później dzięki zbudowaniu zaufania klientów i kontrahentów, Superdrob kupił drugi zakład produkcyjny w Łodzi. W 2011 r.  otrzymał, jako jedna z trzech firm w branży drobiarskiej, akredytację władz chińskich na eksport produktów do Chin. W 2012 utworzono Grupę Kapitałową, w której na dzień dzisiejszy jest już 6 spółek – Integra (wylęgarnia i hodowla drobiu), Stofarm (fermy drobiu), Super Buffet (serwis cateringowy), SuperTrans (logistyka i transport), SuperBuild (usługi budowlane).  Rok później uruchomiliśmy w Łodzi drugi zakład  CF (convenience food). Ostatni rok to wprowadzanie rebrandingu i nowych produktów na polskie i europejskie stoły.

Produkty z drobiuJak wygląda dziś polski rynek drobiu?

Polski rynek drobiarski jest w fazie wzrostu od wielu lat. W 2014 r. Polska stała się największym producentem drobiu w UE, z produkcją 2,1 mln ton, trzykrotnie większą niż w 2000 r. Za granicę trafiło w 2014 r. prawie 870 ton, z czego kraje UE to 90% wartości eksportu. Spożycie mięsa drobiowego w Polsce to 26,7 kg na mieszkańca. Mięso drobiowe jest w Polsce popularniejsze niż w innych krajach Europy, bo unijna średnia to tylko 22,5 kg (na osobę rocznie). Obecnie widzimy, że producenci dostosowują ofertę do rynków i dużo inwestują w park maszynowy i marketing. Co ciekawe, zauważyć można dynamikę nakładów branży mięsnej w reklamę. Kilka największych firm przeznacza na to ponad 10 mln zł rocznie. Polska branża to ok. 10 tys. osób, w tym hodowcy, producenci, przetwórcy. W ostatnim roku zobaczyliśmy zapowiedź kilku inwestycji . Niektóre przekraczały nawet wartość 200 mln zł.

Firma eksportuje ponad połowę produktów do Anglii, Francji, Niemiec, Irlandii, Szwajcarii i Chin. Jakie są Państwa ambicje wobec rynku UE i poza Europą?

Jesteśmy obecni prawie na wszystkich rynkach europejskich. Chcemy pogłębiać świadomość Superdrob jako producenta, na każdym z rynków. Dajemy się poznać jako producent „szyjący na miarę”. Pracujemy nad tym, aby odbiorcy wiedzieli, że polski drób reprezentuje naprawdę bardzo wysoką jakość i Superdrob jako przedstawiciel branży – jest tego przykładem. Zależy nam, aby przekonać europejskich konsumentów, którzy są nastawieni bardziej na konsumpcję produktów lokalnych, do tego, że nasz polski produkt nie jest absolutnie produktem gorszym. W krajach Europy Zachodniej – Francja, Niemcy, Anglia – zakorzeniona jest świadomość wysokiej jakości produkcji rodzimej. I chcielibyśmy przełamać tę barierę. Trzeba dużo więcej mówić, że jesteśmy dobrym producentem i mamy europejskie standardy produkcji.

Planujecie budowę zakładu przetwórstwa drobiu w Koluszkach. Czy ten projekt ma wzmocnić siłę na rynkach zagranicznych?

Towar z Koluszek będzie dedykowany na wszystkie rynki w zależności od potrzeb. Będzie to drugi zakład rozbioru, który da nam dużo większe możliwości produkcyjne. Na pewno będziemy poszukiwali nowych rynków poza Polską i Europą. Już teraz nad tym pracujemy.

Jak firma czuje się na polskim rynku?

Jesteśmy obecnie 7-mą firmą drobiarską w Polsce. Pozostałe firmy z rynku również podnoszą swoje możliwości produkcyjne. Jaką finalną pozycję uzyskamy, tego nie wiemy. Natomiast zależy nam tym, abyśmy byli doceniani bardziej ze względu na jakość, niż na wielkość produkcji.